Odkryłem nową platformę blogową durumis. 

To, co piszę teraz, jest moim pierwszym postem. Jest to blog o nieco innej formie niż tradycyjne blogi, a ponieważ jest to nowa usługa, jestem zarówno podekscytowany, jak i trochę zaniepokojony.

Prawdopodobnie znaczna część osób prowadzących blogi ma na celu zysk. W przypadku durumis, w przeciwieństwie do tradycyjnych blogów, dochód z AdSense durumis jest dzielony z użytkownikami - blogerami.

Oznacza to, że każdy może zarabiać na durumis, jeśli tylko ma zatwierdzony kod publikatora AdSense. Istnieje jednak podstawowy warunek. Aby aktywować okno wprowadzania kodu publikatora AdSense, należy mieć co najmniej 30 000 unikalnych odwiedzających. 

Nie wiem, w jaki sposób i w jakiej ilości dochody będą dzielone, ale są też zalety.

Chodzi o to, że treści są tłumaczone na różne języki z całego świata i są dostępne w wyszukiwarce Google. Oznacza to, że ruch można generować nie tylko w Korei Południowej, ale także w innych krajach, co zwiększa potencjalne dochody. Możliwe, że durumis jest bardziej opłacalny niż Tistory.

W każdym razie muszę jeszcze trochę poeksperymentować. Na razie postaram się spełnić warunki zarabiania w durumis i napiszę recenzję.

Muszę przemyśleć, w jaki sposób i o czym będę pisał na blogu durumis.